sobota, 23 lipca 2011

Alfa Romeo 159 Sportwagon

W dniu dzisiejszym mieliśmy okazję przejechać się Aflą 159 Sportwagon. Każdy nienaganny automaniak, który kupuje samochód sercem powinien mieć auto tej włoskiej marki w garażu. W 'menu' Alfy aktualnie znajduje się kilka modeli: Mito, Gulietta oraz 159, następca słynnej 156-stki, który niedługo zostanie zastąpiony modelem Gulia, dlatego nie mogliśmy przegapić okazji przejażdżki, do póki ten model gości jeszcze w polskich salonach. Nasz testowy model pochodził z salonu Dukiewicz w Warszawie, i miał pod maską 2-litrowy silnik diesla typu CommonRail o mocy 170 koni i momencie obrotowym 320 Nm. Alfa zrobiła na nas duże wrażenie, niestety głównie wizualnie. Z modelem 159 jest jak z sushi za 8 zł, które bardzo ładnie wygląda, ale nie smakuje aż tak dobrze. Napatrzyliśmy się na alfę, na osiągi w broszurach, lecz gdy wsiedliśmy do środka czar prysł, w szczególności, gdy ruszyliśmy w drogę. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda ładnie, przyciski na konsoli centralnej są rozmieszczone ergonomicznie, całość jest delikatnie skierowana w stronę kierowcy, ale przy bliższej styczności z Alfą naszym dłoniom ukazują się twarde plastiki, w szczególności na boczkach tylnych drzwi , naszym oczom kiepska widoczność z tyłu dzięki małej szybie usytuowanej pod kątem na tylnej klapie, a naszej skórze rozgrzane powietrze dzięki klimatyzacji, która chłodzi wnętrze do temperatury 21 stopni w czasie, w którym moglibyśmy wyskoczyć po lody do sklepu. Kokpit sprawia wrażenie jakby chciał pomóc kierowcy niczym nadopiekuńcza matka, opatula ze wszystkich stron i zarazem trochę przytłacza, aczkolwiek wszystkie przyciski są pod ręką i podczas nocnych podróży na pewno uda Ci się pokręcić klimatyzację zamiast zmienić stację radiową, wnętrze otaczające kierowce jest wykonane precyzyjnie, ale większy kierowca może się w nim czuć mało komfortowo. Silnik jest bardzo elastyczny, 170 koni to wystarczająca moc do samochodu ważącego ok.1500 kg, lecz nie odbiega niczym od rynkowych konkurentów, a nie tego wymagamy od takiej legendy jaką jest marka Alfa Romeo. Czy model 159 jest złym samochodem? Tego powiedzieć nie można. Mimo kiepskiej klimatyzacji, nie najlepszej jakości plastików użytych do wykończenia tylnej części auta to samochód bardzo dobry. Na dużą pochwałę zasługuje genialnie zestrojone zawieszenie, które trzyma auto drogi jak niczym mały, przestraszony kotek trzyma się drzewa. Silnik nie zapewnia sportowych osiągów, ale przy spalaniu na poziomie 7 litrów na "setkę" i przyspieszeniu od 0-100 km/h w czasie 9 sekund to wynik godny pochwały.159-tka to godne rozwinięcie koncepcji modelu 156. Podsumowując, jeśli nie potrzebujesz dużo przestrzeni w aucie i szukasz w miarę funkcjonalnego kombi, które daje frajdę z jazdy to kup Alfę, a Twój sąsiad jeżdżący Toyotą Avensis czy też Passatem B6 zzielenieje z zazdrości, a wasz wyścig spod świateł będzie wygrany.

1 komentarz:

  1. Extra reportaż, tak dalej chłopaki !!! Wspaniałe pióro oraz wiele ciekawostek hmm nie nie ma jak autosplendor

    OdpowiedzUsuń