Dziś mieliśmy okazję przejechać się Fordem Mondeo wyprodukowanym w roku 2012 lecz trudno nazwać go nowym ponieważ jego konstrukcja jest stara i konkuruje z Passatem oraz Vectra (teraz już Insignią) od roku 2007 odkąd to Daniel Craig pokazał się za jego kierownicą w filmie Casino Royal. Zadajemy sobie pytanie, dlaczego ford tak dobrze się sprzedaje pomimo swojej awaryjności? To wina James Bonda, który jechał tym autem z lotniska aż do hotelu! Śmiemy przypuszczać, iż ten zabieg marketingowy bardzo pomógł w sprzedaży tego modelu marki Ford. Pomimo naszych opinii oraz mechaników z wielu warszawskich warsztatów, z którymi mieliśmy okazję poruszyć tą kwestię, użytkownicy tych samochodów chwalą je sobie na różnych motoryzacyjnych forach. Sami przyjrzeliśmy tej sprawie i weszliśmy w bliską zażyłość z Mondeo. Czy odmienił nasze mniemanie o nim samym? To się okaże.
Ford to marka z historią, której inne marki mogłyby jej pozazdrościć. Niektórzy mówią, że Henry Ford przewraca się grobie jak widzi co się dzieje z marką, której był założycielem, marne auta produkowane na masową skalę, których użytkownicy to głównie pracownicy, którzy dostaję te auta jako narzędzie pracy. Naszym zdaniem byłby prze szczęśliwy ponieważ był fanem i twórcą wyrobów masowej produkcji. W momencie założenia firmy w roku 1903 działalność dysponowała własnymi lasami, kopalniami, hutami, transportem wodnym, lotniczym i kolejowym, pierwszy model Forda o nawie 'T' był sprzedany w nakładzie 15 milionów sztuk co na tamte czasu było wielkim osiągnięciem. Mondeo to spuścizna dorobku technologicznego inżynierów na przestrzeni tych wszystkich lat, odkąd marka istnieje. Dzisiejsze fordy mają tę przyjemność korzystania również z technologii Volvo, Jaguara czy też innych marek, w których posiadaniu była firmy pana Henry'ego. To bardzo duża zaleta Forda, że nie próbuje tworzyć swoich małych, jednolitrowych 'silniczków' z zastosowaniem w autach usportowionych lecz zamiast tego montuje w swoim projekcie genialną 'T5-tkę' od Volvo i w ten sposób Focus ST i RS są światowymi hitami sprzedaży wśród hot-hatch'y.
W Mondziaku nie widać oraz nie czuć żadnych nawiązań do Volvo lub Jaguara. Egzemplarz, którym jeździliśmy był wyposażony w silnik diesela o pojemności 1.8 litra i mocy 125 koni. Jednostka napędowa zaskakuje dużym momentem obrotowym, auto prowadzi się pewnie, a kierowcy może się wydawać, że samochód waży bardzo mało pomimo swoich gabarytów. Niestety jest to zgubne postrzeganie tego samochodu, wystarczy spojrzeć w wsteczne lusterko, a auto zamienia się czołg, w którym bardziej niż lusterka przydałby się peryskop. Mondeo jest przyjazne kierowcy tylko wtedy, gdy patrzymy przed siebie, od czasu do czasu wyprzedzając innych użytkowników drogi bez spoglądania w boczne lusterka, w których widoczność też nie zachwyca.
Wnętrze wyróżnia się na tle konkurencji-Skoda i Volkswagen, Opel i Mazda- deski rozdzielcze tych marek są praktycznie takie same. Ford jest trochę inny, jest to zaleta lecz nie samym wnętrzem kierowca żyje. Fotele oraz kanapa wyglądają nienagannie, niestety nie są zbyt wygodnie. Kiedy jeden z nas spędził za kierownicą co najmniej godzinę fotel powoli zamieniał się w część wozu dostarczającego waciki do Super Pharm co nie jest wygodnie bynajmniej dla kierowców, którzy podróżują tymi samochodami 30-40 tysięcy kilometrów rocznie. Dużą zaletą jest spalanie-7.2 litra ropy na 100 kilometrów po mieście, sądzić można, że jest to auto ekonomiczne. Błąd! Może i auto pali mało, lecz ilość pieniędzy jaką musimy zostawić w kasie naszego serwisu po zakończeniu okresu gwarancyjnego jest ogromna, przynajmniej w przypadku silników typu TDCI. Zdaniem mechaników, wielu użytkowników oraz naszym zakup używanego forda z silnikiem diesela jest tym czym dla typowego Polaka jest zakup używanej Alfy Romeo, w Fordzie na pierwszym lepszym skrzyżowaniu zepsuje się zawór EGR, a w Alfie zawieszenie. Między tymi dwiema markami różnica jest jedna i zasadnicza, włoską markę wybiera się sercem, a każdy motoryzacyjny maniak powinien mieć choć jedną w życia, a Forda kupuje się bo... tego nikt nie wie. Czy jest tani? Równe 90 tysięcy złotych za nasze auto, które z zewnątrz wygląda ładnie, ale w środku wydaje się autem pancernym, a 125 koni to moc zaledwie wystarczająca to raczej dużo. Czy jest niezawodny? W okresie gwarancyjnym być może lecz nie radzimy ufać modelu Mondeo. Czy wzbudzimy zainteresowanie płci pięknej siedząc za jego kierownicą? Być może. Jeśli planujesz zakup Forda Mondeo to poczekaj do końca 2013 roku, kiedy prototypowy 'Mondziak' wyglądający ewidentnie jak Jaguar, wejdzie do sprzedaży.
Pozostaje nam tylko wyciągnąć wnioski z dzisiejszej jazdy Fordem Mondeo oraz szybkiej edukacji na temat marki. Ford to firma z piękną historią oraz dużym dorobkiem inżynierskim, czerpie od wspaniałych europejskich marek, które uratował od bankructwa, ale i tak go nie kupuj. Kup Volkswagena, nikt Ci nie powie, że jesteś indywidualistą, ale przynajmniej będziesz miał dożywotną gwarancję na pompo wtryski, a podróż do mamy na Podkarpacie nie będzie udręka dla Twojego kręgosłupa.







